Żegnaj Janku...
Jeszcze w sobotę Jan Chmiel z Zespołem Strumień składał życzenia obchodzącemu jubileusz 95 lecia Chórowi Lutnia. W niedzielę również z Zespołem Strumień koncertował w Zamarskach. To był jego ostatni koncert...
Jan Chmiel urodził się w 1943 roku w Bładnicach Dolnych. Muzyką interesował się od najmłodszych lat, grając na akordeonie i klarnecie. Grał między innymi w orkiestrze wojskowej w Bytomiu oraz orkiestrze dętej w skoczowskiej Odlewni Żeliwa. Współtworzył chór kościelny przy bładnickiej parafii ewangelickiej w Ustroniu, a także, w latach 1979-1985, kierował Ewangelickim Chórem Kościelnym w Wiśle. Był kierownikiem zespołów regionalnych w Kowalach i Chybiu, założył chór szkolny w Szkole Podstawowej nr 2 w Skoczowie i innych szkołach, zaś w 2004 roku reaktywował zespół regionalny w Jaworzu. W roku 2005 założył ludowy zespół śpiewaczy "Tryton", działający przy Domu Kultury w Skoczowie. Koncertował również z Zespołem Strumień ze Strumienia, z którym zdobył wiele nagród.
Jako pisarz był autorem dwóch sztuk scenicznych pt. "Smowy u Hanki w Jaworzu" i "Jaworski Wiesieli" oraz czterech tomików poezji: "Wiersze gwarą haftowane", "Wiersze gwaróm zdobione", "Wiersze z gwary wyplecione" i "Do rymu po naszymu". Jego wiersz „Starzikowe rozwożani” został wydrukowany w podręczniku szkolnym o przepięknym tytule „Czarowanie słowem” wydanym przez WSiP. Najnowszą publikacją jest śpiewnik zawierający cieszyńskie piosenki „Cieszyńskimi Dolinami z Ludowymi Pieśniczkami”.
Pisał wyłącznie gwarą cieszyńską, dołączając do tomików płyty CD z recytacją autorską, chroniącą od zapomnienia pamięć o wymowie i akcencie miejscowej gwary. Był również członkiem Klubu Literackiego "Nadolzie" i Grupy Literackiej "Nawias" przy Związku Nauczycielstwa Polskiego w Cieszynie. W 2002 roku otrzymał odznakę "Zasłużony Działacz Kultury" Ministra Kultury.
Ceniono go za miłość do gwary, dowcip i radość życia. W jego wierszach można było znaleźć radość małego dziecka, rozterki młodej panny czy rozważania człowieka u schyłku życia.
Służył radą początkującym zespołom regionalnym i poetom. Mówią, że był cudownym nauczycielem z dnia na dzień udowadniającym, że tylko życie poświęcone pasji warte jest przeżycia. W 2011 roku powiat nagrodził go prestiżową nagrodą im. Leopolda Szersznika. Rada Miejska w Skoczowie parę tygodni temu zadecydowała, że będzie tegorocznym laureatem Srebrnej Cieszynianki – nagrody o której marzył przez całe życie. Odbioru Lauru Ziemi Cieszyńskiej nie doczekał. Odszedł w Strumieniu w wieku 70 lat.
Dorota Kochman
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.