Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Wierni modlili się o urodzaje

W tym tygodniu, w poniedziałek, wtorek i środę przypadają Dni Modlitw o Urodzaje. Kościół modli się o błogosławieństwo dla każdej ludzkiej pracy. Noszą one nazwę Dni Krzyżowych, ponieważ procesje błagalne tych dni kierują się do przydrożnych krzyży. W poniedziałek 23 maja, wierni zgromadzili się w Pogórzu przy kapliczce na starej drodze. Stamtąd, po modlitwie, ze śpiewem litanii loretańskiej w procesji przeszli do kościoła na Mszę św. Fot. Piotr Górecki
źródło: ox.pl
dodał:

Komentarze

25
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2022-05-24 10:38:11
utopiec: Coś tych wiernych nie za dużo.
2022-05-24 11:42:50
bobelko: Bo reszta ciężko pracuje w polu ?
2022-05-24 12:17:25
KrzysztofT: Ciemnota.
2022-05-24 12:57:41
Artur_z_bažin: Jak dowodzą badania historyczne tego typu obrzędy w przeszłości były częściowo skuteczne, bowiem faktycznie zapewniały obfite zbiory danin odprawiającym je szamanom - dziś sytuacja się zmieniła, szamani których spichlerze z dnia na dzień coraz bardziej się opróżniają są zdezorientowani i na całym świecie nerwowo szukają sposobów na powrót do tłustej przeszłości, a rolnicy polegają raczej na prognozach meteo, systemach nawadniających i nawozach sztucznych niż na kadzidłach i smętnych zawodzeniach.
2022-05-24 12:58:11
Artur_z_bažin: Oto wielka tajemnica małej wiary.
2022-05-24 17:13:04
Luter: Bóg zapłać pobożnym ludziom, za te przepełnione niechęcią słowa skierowane względem braterskiej wspólnoty wyznaniowej. Każdy powód jest ku temu sprzyjający. Na tym polega istota naszej wiary.
2022-05-24 17:14:12
Luter: Są i tacy, którzy o swym zbawieniu są błędnie przekonani. Pobożność uzewnętrzniają w kreowaniu nienawiści względem siostrzanych i braterskich wspólnot, na czele z wypróżnianiem się na tę najliczniejszą. Niewątpliwie jest to bardzo "ewangeliczne" podejście.
2022-05-24 17:15:02
Luter: Bóg nakazał, aby człowiek pocieszał drugiego, i chce także, by zmartwiony wierzył w to pocieszenie jak własnym słowom. Denn Gott hat’s befohlen, dass ein Mensch das ander trosten soll, und will auch, dass der Betrubte solle glauben solchem Trost, als seiner eigen Stimm.
2022-05-24 17:20:33
talleyrand: Mamert był żyjącym w V wieku biskupem galijskiego Vienne, zmarł około roku 477. W owym okresie Imperium Zachodniorzymskie chyliło się ku upadkowi, realną władzę sprawowali uzurpatorzy i dowódcy formacji składających się z barbarzyńskich Germanów. Galia była obiektem wrogich penetracji ze strony Wizygotów, Franków, Burgundów, Alamanów, czy Hunów. To wówczas na gruzach Imperium powstawały państewka barbarzyńskie, które stanowiły zalążek współczesnej mapy politycznej Europy. Migracje oraz idące wraz z nimi niedogodności i zniszczenia, związane były z trwającymi wówczas zmianami klimatycznymi, takimi jak ówczesne globalne ocieplenie. Pożoga wojenna, susze i innego rodzaju kataklizmy klimatyczne oraz upadek struktur państwa przełożyły się na trwające po kilka lat nieurodzaje. Biskup Vienne został zapamiętany jako postać rozmodlona i dbająca o powierzoną wspólnotę wyznaniową. Mamert zalecił, aby przez dni poprzedzające Wniebowstąpienie Pańskie we wszystkich obiektach sakralnych diecezji odprawiane były modły i procesje za łaskę pomyślności urodzaju. Miało to przynieść pokładany efekt i ten zwyczaj przyjął się z czasem w całym Kościele. Procesje ukierunkowane na znajdujące poza miastami obiekty sakralne zaczęto łączyć z poświęceniem pól i znajdujących się na nich upraw.
2022-05-24 18:04:02
Artur_z_bažin: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Zawsze Dziewica. Warto przy okazji "modłów o urodzaje" przypomnieć słynny tzw. "zakład" wielkiego uczonego francuskiego XXVII wieku Blaise'a Pascala, matematyka, fizyka, inżyniera-wynalazcę, filozofa, teologa i literata - w skrócie: B. Pascal (dosyć przytomnie, choc mało nabożnie) stwierdził, że skoro do wygrania jest ewentualnie wieczność w raju, a ceną jest wyrzeczenie się podczas krótkiego życia paru przyjemności i zachowań, to być może to jest dobry interes. Na tej zasadzie największe kościoły pod dziś dzień gromadzą większe lub mniejsze tłumy obstawiających. Z Panem Bogiem. Auf Wiedersehen.
2022-05-24 18:19:02
talleyrand: Przy okazji można przedstawić wizerunek innego świadka wiary, którego wspominaliśmy ostatnio. Serwacy był biskupem Tongres, na terenie współczesnej Belgii. Jest on prezentowany jako pierwszy święty i biskup z terenu obecnej Belgii. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa wywodził się ze wschodnich terenów Imperium Rzymskiego, mógł być Ormianinem. To właśnie Armenia jako pierwsze państwo na świecie przyjęła chrześcijaństwo w roku 301. Biskupem został około roku 345. Na czasy jego posługi przypadł okres walki z herezją ariańską, pierwszą poważną w ramach chrześcijaństwa, negującą boskość Jezusa. W roku 359 Serwacy zwołał Synod w Rimini, który potępił naukę Ariusza na Zachodzie Imperium. Zachodnia część ówczesnego chrześcijaństwa nie grzeszyła zbyt wygórowanym poziomem intelektualnym, kierowała się prostotą wiary. To właśnie na Wschodzie prowadzono poważne dysputy na tematy wyznaniowe. Rola Zachodu ograniczała się do odniesień wobec wydarzeń i sporów toczonych w innej części Imperium. Kolejną sprawą spędzającą sen z powiek ówczesnego galijskiego i belgijskiego Kościoła była sprawa upadającego Imperium i coraz częstszych ataków na rzymskie pogranicze. Do tego dochodziła destabilizacja władzy centralnej w związku z pojawiającymi się uzurpacjami. Serwacy próbował załagodzić konflikt pomiędzy Konstancjuszem i Magnencjuszem. Postać Serwacego odegrała ważną rolę w okresie już po zakończeniu ziemskiego życia świętego. Do jego grobu znajdującego się w holenderskim Maastricht, gdzie w 1992 r. zawarto ważny dla dziejów Europy traktat, pielgrzymowali Karol Wielki, Henryk III (cesarz), czy Maksymilian (cesarz), a także św. Norbert i św. Bernard z Clairvaux. Za ziemskiego życia Serwacy utrzymywał kontakt ze św. Atanazym Wielkim (295-373), który osobiście cenił biskupa Tongres. Serwacy zmarł w 384 r.
2022-05-24 18:21:57
Artur_z_bažin: Ks. Tomáš Halík: po Sądzie Ostatecznym będziemy zdziwieni, kogo tam zobaczymy.
2022-05-24 18:22:37
Artur_z_bažin: Soborowe wezwanie do odpowiadania na znaki czasu aktywnym uczestnictwem w życiu politycznym nie pozostały niewysłuchane. Katolicy w wielu częściach świata włączyli się do walki o prawa człowieka, sprawiedliwość społeczną, demokrację i swobody obywatelskie i często w znaczący sposób przyczyniali się do przejścia od autorytarnych reżimów do demokracji. Niektórzy katolicy byli potem jednak nieprzyjemnie zaskoczeni i rozczarowani, a czasem nawet zaszokowani, gdy po upadku dyktatur i zwycięstwie demokracji w nowym czy odnowionym społeczeństwie pluralistycznym Kościół stopniowo tracił znaczenie i borykał się z brakiem zaufania ze strony świeckich liberałów. Oczekiwania, że po upadku komunizmu chrześcijaństwo wypełni uwolnioną przestrzeń (jak to się stało do pewnego stopnia na przykład w Niemczech po upadku nazizmu), nie zostały spełnione.
2022-05-24 18:23:02
Artur_z_bažin: Wydaje się, że Kościół, który całkiem dobrze przetrwał epokę twardej sekularyzacji za czasów reżimów ateistycznych, znacznie mocniej został zaskoczony epoką następną, miękką sekularyzacją, która przypadła na okres odbudowy demokracji. Niektórzy zachowywali się tak, jakby nie potrafili żyć bez nieprzyjaciela: po upadku komunizmu w tej roli obsadzili "zgniły Zachód". W kazaniach głoszonych w krajach postkomunistycznych coraz częściej pojawiały się żałosne jeremiady dotyczące "tsunami sekularyzmu, liberalizmu i konsumizmu", nieświadomie kopiujące antyzachodnią retorykę komunistycznych ideologów. Te kręgi kościelne dotknął strach przed wolnością, agorafobia – strach przed otwartą przestrzenią, a konkretnie: przed rynkiem.
2022-05-24 18:23:28
Artur_z_bažin: Półwiecze po soborze upłynęło na wyczerpujących sporach między konserwatystami i progresistami. To między innymi one doprowadziły Kościół katolicki do krawędzi schizmy. Już od dawna mam nieodparte wrażenie, że obu stronom konfliktu, a szczególnie radykałom, brak proroczej zdolności dostrzegania znaków czasu. Próby tradycjonalistów, aby odrzucić konieczne kroki reformatorskie soboru i wrócić do pre-modernistycznego świata, wyrządziły Kościołowi wiele szkód, a dziś są – cytując klasyka – raczej farsą niż tragedią.
2022-05-24 18:23:57
Artur_z_bažin: Różnica między obrońcami hermeneutyki ciągłości oraz hermeneutyki zerwania przy interpretowaniu posłania soboru pogłębia ogólne podziały między stabilizatorami i reformatorami w dziejach Kościoła. Kościół potrzebuje obu frakcji, w określonych sytuacjach bardziej jednej, w innych znowu tej drugiej. Być może to naturalne, że w latach turbulencji po soborze lepiej słyszalni byli znowu ci, którzy chcieli osłabić radykalność zmian. Jestem jednak przekonany, że teraz nastał "kairos" dla zasadniczej reformy i naprawdę nie jest przypadkiem, iż na tron Piotrowy powołano człowieka z latynoamerykańską energią. Za pilne zadanie magisteria teologów uważam szczegółowe dopracowanie założeń reformatorskich.
2022-05-24 18:24:21
Artur_z_bažin: Papież Franciszek uznaje również, że rozwiązaniem byłoby złagodzenie kościelnego centralizmu i wzmocnienie zasady synodalności, a także większa samodzielność i odpowiedzialność Kościołów lokalnych. Tyle tylko, że często są one terenem konfliktów. Czy znajdą się hierarchowie, szczególnie biskupi, chcący zrezygnować z monarchicznej koncepcji swojej roli i stać się mediatorami wewnątrz Kościoła? Czy są wystarczająco przygotowani do tego, aby stworzyć warunki – a następnie ich bronić – dla rozwoju charyzmatów wszystkich wierzących, mężczyzn i kobiet? Czy są gotowi uznać zdolność kobiet do wzięcia równoprawnej z mężczyznami odpowiedzialności za wspólnotę?
2022-05-24 18:25:42
Artur_z_bažin: Rozpoczęciu popołudnia chrześcijaństwa, wyjściu z nadmiernie przeciąganego kryzysu południa, zapewne nie będzie towarzyszyć uroczyste trąbienie aniołów Apokalipsy – raczej przyjdzie ono "jak złodziej w nocy". Wiele osób od dawna skanduje: "Bóg wrócił" – ale i w tym należy pamiętać o ostrzeżeniu Jezusa: Nie wierzcie im, nie chodźcie za nimi! Popołudnie chrześcijaństwa przyjdzie zapewne tak, jak przyszedł Jezus po wielkanocnym poranku: poznamy je po ranach na rękach, boku i nogach. Będą to jednak rany przemienione. +++ (fragment książki Tomáša Halika "Popołudnie chrześcijaństwa. Odwaga do zmiany", WAM, 2022).
2022-05-24 19:00:22
talleyrand: Inną znamienną dla chrześcijaństwa postacią, której wspomnienie obchodzimy w maju jest Zofia. Zalicza się do świętych, o których do dziś nie zachowało się zbyt wiele pewnych informacji, co jest charakterystyczne dla pierwszych chrześcijańskich męczenników. Uznaje się, iż Zofia była mieszkanką Rzymu i jako wdowa, samotnie wychowywała trzy córki, o dość nietypowych imionach, odpowiadających trzem cnotom boskim, mowa o Wierze, Nadziei i Miłości. We wschodnim chrześcijaństwie współcześnie także nadaje się tego rodzaju miana. W okresie jednego z licznych prześladowań mowa o tym przypadającym na przełom na III/IV wieku Zofia miała odmówić złożenia ofiary bogini Dianie. W zamian za to spotkały ją i jej córki srogie represje. Zofia zmuszona została patrzeć na mękę swoich córek, po czym w związku z faktem, iż nie uległa presji, sama poniosła śmierć męczeńską.
2022-05-24 19:01:13
talleyrand: Imię Zofia oznacza Mądrość Bożą, która stanowi przymiot Boga, podobnie jak wymienione córki, określone jako cnoty (wiara, nadzieja, miłość). Śmiało możemy uważać Zofię, podobnie jak św. Jerzego, jako postać archetypiczną, reprezentującą szerszą symbolikę. Zofia może uchodzić za przykład pokory, wytrwałości, niewieściego męstwa i niezłomności. Na kartach Biblii, w 2 Księdze Machabejskiej odnajdujemy odwzorowanie Zofii w scenie ukazującej męczeństwo matki i jej siedmiu synów, w podobnej narracji, co treść przybliżonej legendy o męczeństwie Zofii i jej córek. Matka wraz z synami poniosła śmierć w konsekwencji trwającego prześladowania mozaizmu, prowadzonego w związku z powstaniem Machabeuszy. Męczeństwo Zofii jest przedstawiane na kanwie jednego z wielkich prześladowań chrześcijan. Zofia może utożsamiać szerszą grupę męczennic zamordowanych w podobnej konwencji albo konkretnego rodzaju niezłomne męczeństwo, któremu towarzyszyli potomkowie/potomkinie cnoty boskie. Sama męczennica jest ujęta jako Boża Mądrość, przymiot samego Boga. Podanie może symbolicznie ukazywać, iż każdy męczennik jednoczy się z Bogiem, a sama legenda może być odczytywana jako alegoria. Nie bez znaczenia jest także zaprezentowany wizerunek pogańskiego bóstwa. Diana w mitologii była przedstawiana jako siostra Apollina, córka Selene i Zeusa. Apollo był pojmowany jako bóg zniszczenia, słońca, wróżb i nagłej śmierci. Diana uchodziła jako bogini łowów, księżyca, czarnej magii. Apollo i Diana tworzą parę bóstw androgynicznych.
2022-05-24 21:50:47
pół_Sasina_z_Wiślicy: Imię Artur, Artus pochodzi z języka celtyckiego. Najpopularniejszymi zdrobnieniami są: Arcek, Arcik, Arcio, Arni, Aro, Art, Arteczek, Artek, Arti, Artik, Arto, Artosław, Artu, Artunio, Arturcio, Arturek, Arturo, Artus, Artuś. Artur imieniny obchodzi 6 października, 15 listopada, 11 grudnia. Najbardziej popularną datą obchodzenia imienin Artura jest 15 listopada.
2022-05-25 19:42:42
pastor.ewangelikalny: Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg.
2022-05-25 19:52:17
pół_Sasina_z_Wiślicy: zatem tytułem eksperymentu radzę nie siać nie podlewać ino się modlić do czynnika wzrostu
2022-05-26 14:10:43
edward pilich : Widać sami rolnicy na zdjęciu śmiać się czy płakać
2022-05-26 18:05:57
pastor.ewangelikalny: Bardzo luterańskie rozumienie Biblii — gratulacje pół_sasinie!
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: