Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Motocyklem po narkotykach

Policjanci z Cieszyna zatrzymali na ul. Katowickiej w Hażlachu 35-letniego mieszkańca Rybnika, który jadąc motorem przekroczył prędkość o 11 km/h. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że motocyklista miał przy sobie narkotyki, a co więcej kierował pod wpływem amfetaminy.

Uwagę mundurowych zwrócił fakt, iż mężczyzna w trakcie jazdy nie trzymał rąk na kierownicy. To jednak nie jedyne wykroczenia, których się dopuścił. - Motocyklista przed zatrzymaniem nie sygnalizował zamiaru zmiany pasa ruchu oraz nie stosował się do znaku poziomego linia jednokrotnie przekraczalna. Wyszło też na jaw, że kontrolowany nie posiada uprawnień do kierowania motocyklem, pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych, a jego stan techniczny jest niegodny z obowiązującymi przepisami - wyjaśnia asp. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.

Rybniczanin został zatrzymany i trafił do aresztu. - Usłyszał już zarzut popełnienia dwóch przestępstw - posiadania narkotyków oraz kierowania pojazdem mechanicznym pod wpływem środka odurzającego. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozić mu może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Wobec sprawcy takiego przestępstwa sąd również ma obowiązek orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 lat oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w kwocie nie niższej niż 5 000 zł. Z kolei za wszystkie wykroczenia został ukarany wysokimi mandatami - dodaje Pawlik.

KR/KPP Cieszyn

źródło: ox.pl
dodał: Krzysztof Rojowski

Komentarze

2
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2021-06-21 21:42:20
: dobrze mu tak, takie numery uchodzą tylko władzy
2021-06-21 21:46:06
: ale żeby nie było zbyt ponuro, zmiana tematu i kolejny odcinek z cyklu "Znalezione w sieci": "Ludzie listy piszą. Niechby i pisali ile się tylko podoba, a po przeczytaniu chowali je w szufladzie. Metropolita gdański pisze do swych konsekrowanych podwładnych, by się ukorzyli, pomodlili i zapomnieli o gnoju zostawionym po poprzedniku. Oni mu odpisują, że nie o taki kościół im chodzi. Gnidy po jenerale trzeba po katolicku wytępić. Niemiecki kardynał podaje się do dymisji, ale chyba nie tyle z powodu własnych zaniedbań i upadku instytucji, co utraty prestiżu i jakiegokolwiek wpływu na bieg wydarzeń. Lud boży ma ich w głębokim poważaniu, a władza ignoruje, micha zaś świecić zaczyna pustkami, po prostu tragedia. Nasz kościół w osobach jego zwierzchników, też węszy smrodek, ale tak długo jak karuzela się kręci, ręka w rękę z władzą karzą się całować ludowi bożemu w wiadome miejsce. Wiedzą, że czapkowanie jaśniepaństwu mamy zakodowane w genach, a mądrości życiowej u nas za grosz. To dlatego rządzi nami banda nieudaczników, jaki pan taki kram. Przyjdzie na imprezę taki gościu od kota, ubrany jak koń szmaciarza, każdy but od innej pary i mu klaszczą, hołubią go, wszak taka sama niemota jak ja, swój chłop. Nic tylko Bogu dziękować za dar bycia ostoją. Czego to niech sobie już każdy dopowie sam."
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: